Albo będę już łysa do końca życia,albo muszę poczekać, aż cebulki zaczną pełnić swoje funkcje, w końcu moja chemioterapia była bardziej intensywna i obrzydliwa, niż zwykle taka, którą dostają osoby dorosłe.
A tymczasem, oto jak sobie z tym radzę:
Na ogół wystarczają te 4 rzeczy:
Krok 1: udaję, że mam ciemną oprawę oczu:
Krok 2: udaję, że nie mam podkrążonych oczu i anemicznie białej twarzy + cateye
Krok 3: zapasowe włosy z grzywką zasłaniającą brak brwi:
Dla porównania BEFORE and AFTER:
Póki co jest dostatecznie zimno na perukę, ale gdy zrobi się ponad dwadzieścia stopni, noszenie jej stanie się nie do wytrzymania i wtedy nie wiem co zrobię!
Króciutkie włosy mam zaplanowane na czerwiec. I tak chodzenie w takich będzie dla mnie nie lada wyzwaniem. Już do chodzenia na łyso się nie przekonam, więc włosy zróbcie mi tę przyjemność i zacznijcie, do cholery, rosnąć!
Pozdrawiam wszystkich mających podobny problem, nie tylko z powodów terapii chemicznej ! :)
Słyszałam, że włosom pomaga maseczka Wax Threatment do nabycia w aptece.Widzę, że brwi już się pojawiają ;-)a to dobry początek.
OdpowiedzUsuńWiem,że Cię to nie pocieszy ale nawet w wersji BEFORE jesteś piękną kobietą.
Aneta B ;-)
Tak, też słyszałam o Waxie, ale już mam zakupiony Revitalash do włosów, a on ma być o niebo lepszy;) O, to , że je widać to dobry znak:D
Usuńdzięki!
co do "krok 1" dobra mina ;D
OdpowiedzUsuńpewnie, że jest ładna i zawsze będzie, pyś mój kochany <3
oczywiście to ja zapomniałam się podpisać - Pati :D
OdpowiedzUsuńFajna, nie?:D juuuuhuu napisalas wreszcie, i'm proud <333333
UsuńTeraz juz z górki Młoda, cierpliwość, cierpliwość, spokoj ...
OdpowiedzUsuń3maj się ciepło i zdrowo!!!
S.D
Jasne, ze z górki ;) dzieki wielkie!!
Usuń